poniedziałek, 21 grudnia 2015

Madar w termosie - czyli o zaskakującym zastosowaniu czujnika temperatury

Musze przyznać, że praca z Madar-em budzi czasami mój uśmiech na twarzy. Zazwyczaj bezpośrednim powodem jest zaskakujący sposób wykorzystania naszego programu przez klientów bądź odkrycie przez nich opcji ... działającej od wielu lat.

Tym razem dokonał tego team rodzinny ...

Jestem "ze starych casów" - więc kupione rzeczy działają zgodnie z instrukcją, bądź nie ... Zazwyczaj dowiaduję się o tym po pierwszym użyciu. Młode pokolenie myśli już trochę inaczej - kupując daną rzecz można wykonać jej test - zgodnie z instrukcją zawartą w opisie produktu. Tak też się miało z otrzymanym w prezencie termosem :).

Producent zawarł w instrukcji informację
Zdolność do utrzym. temp po 6 h:> 80 °C
Zdolność do utrzym. temp po 12 h:> 65 °C
Zdolność do utrzym. temp po 24 h: > 50 °C

Nalanie cieczy odpowiedniej temperatury to jedno, a jej zmierzenie w warunkach domowych to drugie. Cóż ... chyba, że aktualnie jest się na etapie tworzenia nowego systemu ...

1) Nazwane w budowanym systemie pomiarowym - opartym o  IRS Madar  - urządzenie ds18b20 jest tak naprawdę inteligentnym czujnikiem temperatury o przedziale do 120 st C - wodoszczelnym na dodatek :).
Dzięki niemu udało się więc zmierzyć temperaturę w trakcie wykonywania testu.




















2) Zgodziliśmy się na "niedokręcenie" termosu do końca - będąc ciekawym jego zachowania w przeciągu dłuższego czasu.

3) Wyniki
Byłam ciekawa spadku temperatury. Całe szczęście człowiek ma dobrą właściwość selekcji informacji - bo 12h pomiarów wygenerowało półtora tysiąca zapisów.
Mnie wystarczyła do wywołania  uśmiechu informacja, że od pomiaru o godz. 22:10 (77 st.C po 8 godzinach) do następnego dnia o godz.10:35 w termosie dalej była ciepła herbata :) (54,40 st. C).

Na koniec zmusiłam jednak LibreOffice do wykonania wykresu :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz